15.10.2022, 12:50
Na obiektach we Francji było emocjonująco i mieliśmy okazję oglądać naprawdę dużo bramek podczas weekendu!
Długimi latami francuska Ligue 1 była uważana przez dziennikarzy sportowych za rozgrywki niższego gatunku. W wielu przypadkach nie mogliśmy oglądać tam dobrze prowadzonych drużyn, które byłyby w stanie do końca toczyć boje w zmaganiach europejskich. Na początku poprzedniej dekady jednakże do Paris Saint Germain wszedł całkowicie nowy właściciel, który zainaugurował całkowicie nową epokę dla paryskiego klubu oraz rozgrywek francuskich. Francuska liga od czasu tej zmiany stała się zdecydowanie bardziej doceniana i piłkarskie gwiazdy dużo chętniej akceptowali przenosiny do ekip francuskich. Właśnie w tym artykule mamy w planach skupić się na tym, co w tej chwili odbywa się w Ligue 1. Z całą pewnością w tym momencie najpotężniejszym klubem w lidze francuskiej jest Paris Saint Germain, które ponownie bez większych komplikacji kroczy ku tytułowi mistrzowskiemu. W aktualnej sytuacji może wydawać się, że nie ma w ekstraklasie francuskiej klubu, który zdołałby zakończyć dominację piłkarzy z Paryża.
Trenowana przez szkoleniowca Mauricio Pochettino ekipa w niedzielę wieczorem zwyciężyła Reims wynikiem cztery do zera. Piłkarze Paris Saint Germain takim sposobem mieli w stanie dopisać do własnego dorobku następne niesamowicie ważne w kontekście konkurowania o krajowe mistrzostwo trzy punkty. Warto zwrócić uwagę na to, iż swojego pierwszego gola dla PSG w trakcie tego starcia ustrzelił Sergio Ramos, który latem pozyskany został z Realu Madryt. Najciekawsze starcie rozegrało się między Girondins Bordeaux oraz Strasbourgiem i nie podlega to żadnej wątpliwości. Drużyna gości w aktualnym sezonie walczy o występ w pucharach europejskich, ale w trakcie tego spotkania byli zmuszeni pogodzić się z przegraną. Gracze z Bordeaux triumfowali rezultatem 4 do 3, co z całą pewnością mogło podobać się kibicom, którzy zasiadali na stadionie w dniu meczu. Na rezerwowej ławce całe starcie spędził natomiast Radosław Majecki, którego AS Monaco było słabsze od Montpellier i przegrało rezultatem 2 do 3. Warto przyznać, że była to bardzo elektryzująca kolejka francuskiej ligi.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy