30.11.2022, 12:15
W meczu z zespołem narodowym Arabii Saudyjskiej polska drużyna narodowa wygrywa rezultatem 2 do 0!
Mistrzostwa świata w Katarze jeszcze przed inauguracyjnym spotkaniem były uznawane za wyjątkowe pod wieloma względami. Do określania szans narodowej drużyny Polski na awans do fazy pucharowej futbolowi wielbiciele w naszym kraju podchodzili z rozsądkiem. Naszymi rywalami w grupowej fazie miała być solidna Arabia Saudyjska, główny faworyt do zwycięstwa w mundialu kadra Argentyny, a także narodowa kadra Meksyku. Dla naszych zawodników pierwszy mecz na światowych mistrzostwach był naprawdę trudny i sporo specjalistów od piłki nożnej krytykowało styl, w jakim zaprezentowała się polska narodowa kadra. Michniewicz uspokajał jednak, że z każdym następnym starciem dyspozycja kadry narodowej Polski będzie prezentować się lepiej i tego najlepszym przykładem miał być mecz z drużyną narodową Arabii Saudyjskiej. I w gruncie rzeczy okazało się, że to starcie było przełomem dla polskich piłkarzy. W tym spotkaniu reprezentanci Polski zaprezentowali się znacznie skuteczniej niż z reprezentacją Meksyku i fani z naszego kraju mogli liczyć na triumf.
Od początkowych minut meczu gra zespołu Polski prezentowała się dużo lepiej pod kątem ofensywy, niż miało to miejsce w przypadku meczu numer jeden. Kadra Polski tworzyła sytuacje i usiłowała utrzymywać się przy piłce. Rzecz jasna nie uniknęliśmy błędów w obronie, lecz tego dnia kolejny raz świetnie prezentował się Szczęsny, który wyłapywał wszystkie uderzenia. Podczas pierwszej części padła również pierwsza bramka dla polskiej drużyny narodowej, którą strzelił Piotr Zieliński. W końcówce I połowy piłkarze drużyny Arabii Saudyjskiej wywalczyli karnego i nie planowali się poddawać. Po raz kolejny w tej sytuacji doskonale pokazał się Wojciech Szczęsny, który wybronił uderzenie z jedenastu metrów, a potem kolejny strzał zawodnika reprezentacji narodowej Arabii Saudyjskiej. I połowa skończyła się rezultatem 1:0 dla narodowej drużyny Polski. Polska kadra podczas drugiej części strzeliła II. bramkę, a jej strzelcem był Lewandowski. Zawodnik FC Barcelony podwyższył prowadzenie piłkarskiej reprezentacji Polski po tym jak wykorzystał błąd zawodnika defensywnego reprezentacji narodowej Arabii Saudyjskiej. Narodowa kadra Polska jest liderem w grupie C po dwóch starciach i ma spore szanse na zakwalifikowanie się do kolejnej fazy.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy